Sesja ciążowa – z partnerem czy bez?

W swoim życiu zrobiłam już wiele sesji ciążowych i nie spotkałam jeszcze mężczyzny, który pojawiłby się na sesji z uśmiechem od ucha do ucha i powiedział: „Ale wspaniale, że się spotykamy! Uwielbiam nas na zdjęciach i nie mogę się doczekać, aż zrobisz nam sesję!”. W momencie, kiedy to piszę uśmiecham się sama do siebie, bo nie wyobrażam sobie żeby kiedyś któryś z Panów tak się wyraził. Mimo to, mężczyźni są bardzo dzielni i często pojawiają się na sesjach ze swoimi partnerkami. Dużym komplementem dla mnie jest to, że w czasie sesji nie chcą uciekać i nie pytają po kilka razy „ale długo jeszcze?” (prawie jak osioł ze Shreka ;)). Po sesji zazwyczaj mówią, że nie było tak strasznie. Moim zdaniem warto przyjść na sesję ciążową z partnerem. Oprócz tego, że będziecie mieć wspólną pamiątkę na lata to jest to również fajne przeżycie. W końcu obydwoje czekacie na pojawienie się małego człowieka, prawda? 

Fotograf ciążowy Śląsk

W trakcie sesji ciążowej moja uwaga jest skupiona w większości na kobiecie. Uwielbiam to jak rozkwitacie w trakcie zdjęć. Przy każdej sesji staram się wprowadzić odrobinę zmysłowości, ponieważ moim zdaniem kobiety w ciąży są bardzo seksi. Sesja ciążowa w studio charakteryzuje się tym, że możemy zrobić różnorodne zdjęcia. Moje studio jest bardzo przestronne i do dyspozycji mamy łóżko, kanapę, wannę, fotele, krzesła czy charakterystyczne drzwi. Często korzystam też z mniej oczywistych miejsc – uwielbiam zdjęcia na parapetach! 

Sesja ciążowa w plenerze

A jak wygląda sesja w plenerze? Tutaj mamy dużo więcej zdjęć w ruchu. Jest czas na tulenie się na kocu i tańce w trawie! Zdarza się, że moje sesje ciążowe urozmaicam kolorowymi racami. Tworzą one delikatny dym, który wygląda jak mgła o zachodzie słońca. Oczywiście race nie zawsze się sprawdzą – trzeba dobrać je do miejsca, w którym robimy sesję. Wróćmy jednak do naszego głównego tematu. Sesja z partnerem pozwala na stworzenie większej ilości rozmaitych kadrów. Poza tym taka intymna sesja jeszcze we dwoje jest pełna Waszych emocji. Macie czas tylko dla siebie – na przytulanie, spacer za ręce, szepty do ucha i czułe całusy.

Jeśli podobają Ci się zdjęcia w tym klimacie, zobacz koniecznie sesję w lawendzie lub sesję ciążową o zachodzie słońca.

Zapraszam Cię też na mojego instagrama, gdzie na bieżąco informuję o sesjach i dodaję relacje – @stoklosafotografia

Sukienki (pudrowo różowa, pomarańczowa oraz biała) oraz body, które Monika ma na sobie pochodzą z mojej garderoby, którą udostępniam dla Was podczas każdej sesji.